Wydawnictwo „Śląsk”, 1989
Pierwsze wydanie – 1935 rok.
Akcja dzieje się na początku XX wieku. Książka opowiada o przyjaźni dwóch dziewczynek – Krysi z bogatego domu i Adeli z biednego. Za tytułową drugą bramą jest podwórze, na którym się codziennie spotykają. Jedna z nich nie chodzi do szkoły, bo ma guwernantkę. Druga musi zajmować się młodszym rodzeństwem, bo jej matka całe dnie pracuje. W książce rozdziały przeplatają się – raz widzimy sytuację oczami Krysi, raz Adeli, dzięki czemu możemy spojrzeć na tę samą sprawę z różnej perspektywy. Potwierdzają się tu słowa Karola Marksa – byt określa świadomość. Dziwna rzecz, że czytając rozdziały Krysi, czułam do niej sympatię i współczułam jej problemów. Czytając z kolei rozdziały Adeli, myślałam – to są dopiero problemy! Problemy Krysi są przy nich błahe i wydumane. I tak w kółko. W książce znajdziemy wiele ciekawych opisów ówczesnej warszawskiej Woli i Leszna – jak wyglądały sklepy, ulice, czym zajmowali się ludzie, jak mieszkali.





